Już niedługo, dokładnie 17 marca odbędzie się bezprecedensowe wydarzenie na polskim rynku sztuki. Po raz pierwszy w historii, na publicznej aukcji w Polsce, zostanie wystawiony obraz o światowej klasie artystycznej, jednego z najbardziej rozpoznawalnych artystów na świecie. Portret Damy, Petera Paula Rubensa.
Samego artysty nie trzeba nikomu przedstawiać. Jego charakterystyczny barokowy styl jest powszechnie znany każdemu, a jego prace uświetniają ściany jedynie najlepszych muzeów na świecie. Oraz domy kilkunastu najbogatszych ludzi na tym globie. Czy niebawem Rubens zawiśnie także na ścianie polskiego domu?
Określany jako The Chandos Rubens lub The Stowe Rubens: „Portret Damy” przedstawia najprawdopodobniej pierwszą żonę Rubensa, Isabellę Brant (1591–1626), a przedstawiony na portrecie rodzaj biżuterii może wskazywać na związek przedstawionej kobiety z Portugalią i rodziną jubilerów Duarte z Antwerpii. Olej namalowany przez artystę przy współudziale jego warsztatu pochodzi z najlepszego okresu oraz czasu ogromnej popularności malarza (1620-1625). Portret pojawił się na aukcjach w Londynie do tej pory cztery razy: w 1682, 1848, 1872 i 1876 r.. W Desie Unicum po prawie 150 latach wystawiony zostanie po raz piąty.
Oferowany na aukcji w Desie Unicum olej artysty należy do jednych z najlepszych do tej pory pojawiających się prac Rubensa na aukcjach. Przez ostatnie 37 lat na licytacjach wystawionych było 201 prac olejnych Rubensa oraz obrazów mu przypisywanych. Najstarszy zdigitalizowany rekord aukcyjny pochodzi z 1984 r. Niektóre prace pojawiały się kilkukrotnie na przestrzeni tych dekad, więc rzeczywista ilość dostępnych prac artysty jest znacznie mniejsza. Tak wybitnych jak warszawski olej, było zaledwie kilkanaście. Jak pisze Desa ” Pokazywany ostatni raz publicznie w 1965 roku obraz, w swojej 400-letniej historii należał do kolekcji znakomitych europejskich arystokratów, magnatów i rodziny królewskiej oraz stanowił obiekt zainteresowania cenionych brytyjskich i francuskich marszandów.”
Proweniencja portretu jest perfekcyjnie opisana. Sama jakość artystyczna i jego autentyczność są nie do podważenia. Czego zatem możemy się spodziewać na najbliższej aukcji? Wszyscy zastanawiają się jak zawrotną sumę osiągnie ta praca. Czy będzie to najdrożej sprzedany obraz na polskim rynku aukcyjnym oraz jeden z lepszych wyników samego Rubensa na świecie?
Analizując rekordy z ostatnich lat, możemy spodziewać się bardzo zaciętej licytacji i wysokich wyników. Analogiczne prace na rynku dzieł sztuki w ostatnich kilku latach sprzedawały się z wynikiem zaczynającym się od trzech milionów Euro wzwyż.
Biorąc pod uwagę jakość artystyczną obrazu oraz jego pochodzenie, możemy się spodziewać kwoty znacznie wyższej niż 3 miliony Euro. Warszawski Rubens estymowany jest na około 6 mln dolarów (ponad 5 mln Euro), czyli bagatela 24 miliony złotych. Obiekt wzbudzi na pewno międzynarodowe zainteresowanie, dlatego też możemy spodziewać się klientów i licytujących z całego świata.
Najdrożej sprzedanym znanym nam olejem Rubensa na aukcji w przeciągu ostatnich 35 lat była Masakra Niewiniątek. Obraz powstały około 1608–1609 roku to spektakularny dyptyk o wymiarach 142 x 182 cm. Praca została sprzedana w 2002 roku w domu aukcyjnym Sotheby’s w Londynie za ponad 70 milionów Euro. Biorąc pod uwagę wszystkie opłaty nowy właściciel musiał za nią zapłacić niemal 77.200.000 Euro. Pokazuje to, jak bardzo cenione i poszukiwane są obrazy wielopostaciowe Rubensa.
Portret Damy z nadchodzącej aukcji to praca równie spektakularna, ale zaliczająca się do dość szerokiego tematu jakiego podejmował się Rubens, czyli do klasycznych portretów. Musimy pamiętać jednak, że duże portrety mieszczan czy arystokracji, zwłaszcza en pied – całopostaciowe lub ujmujące postaci do 3/4, należały do najdroższych jakie można było zamówić u artysty i stać na nie było jedynie nielicznych. Stąd, do tej pory tej jakości portretów co The Stowe Rubens, na rynku było zaledwie kilka.
Najbliższym warszawskiemu Rubensowi pod względem jakości artystycznej oraz wielkości był „Portret Kobiety ubranej w czarną suknię na tle czerwonej draperii”, sprzedany w 2020 Sotheby’s w Londynie za kwotę € 3,326,240 już z opłatami akcyjnymi.
Z kolei w 2020 roku w Christie’s w Londynie sprzedano jeszcze jeden” Portret Damy trzymającej naszyjnik” za kwotę € 4,368,249. Ten jednak, mimo dokładnego oddania postaci, był pod względem wykonania tła niewykończony z należytą starannością.
Innym niezwykle ciekawym portretem o zbliżonej jakości, choć trochę większym, (122.6 x 98.2 cm) jest „Portret dowódcy, długości 3/4, uzbrojonego do bitwy’, sprzedany w Christie’s w Londynie w 2010 roku za sumę € 10,877,110.
Obrazy o religijnym czy mitologicznym charakterze osiągały lekko wyższe wyniki niż klasyczne portrety. „Satyr trzymający kosz winogron” został sprzedany w 2018 r. w Christie’s w Nowy Jorku za kwotę € 4,628,272. A olej „Matka Boska z Dzieciątkiem, św. Elżbietą i Janem Chrzcicielem” w 2020 w Sotheby’s w Nowym Jorku osiągnął kwotę € 6,449,420.
Inny Portret Mężczyzny ucharakteryzowanym na boga Marsa sprzedano z kolei za kwotę ponad 6.870,000 €.
Wszystkie wyżej wymienione obiekty mają równie spektakularną i ciekawą proweniencję co warszawski olej oraz były wielokrotnie reprodukowane i wystawiane. Jak widzimy zatem rozpiętość cenowa za najlepsze oleje Rubensa na rynku to kwoty między 3.000.000 a 8.000.000 Euro. Na korzyść wartości „Portretu Damy” znad Wisły zaważyć może zidentyfikowanie portretowanej jako żony artysty oraz spektakularna i wcale nie częsta pełna proweniencja obiektu, prowadząca aż do pracowni malarza. Sama jakość artystyczna oleju także wyróżnia się na tle innych do tej pory dostępnych portretów kobiet pędzla mistrza baroku. Co pozwala nam odważnie wnioskować, że możemy spodziewać się kwoty znacznie wyższej niż 3.000.000 Euro.
Czy również ten obiekt osiągnie tak spektakularne wyniki oraz czy już niebawem możemy spodziewać się najdrożej sprzedanego obiektu na aukcji w Polsce? Wszystko wskazuje na to, że tak. Bez względu na wynik finansowy należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że na aukcji w Polsce po raz pierwszy mamy do czynienia z obrazem jednego z najwybitniejszych artystów na świecie. To moment przełomowy nie tylko ze względu na oczekiwany wynik, ale przede wszystkim na wkroczenie polskiego rynku w rynek światowy.
Do tej pory polscy kolekcjonerzy na rodzimych aukcjach zainteresowani byli tylko twórcami z naszego kraju. Wraz z pojawianiem się tej klasy prac na rynku zmienia się także charakter i oczekiwania polskiego kolekcjonera i jego otwarcie na sztukę zachodnią. I nagle uświadamiamy sobie, że ceny prac Andrzeja Wróblewskiego doganiają ceny Rubensa. Obrazy Tamary Łempickiej, tak rzadkiej w naszym kraju, a rozchwytywanej na świecie, także mogą być w zasięgu polskiego rynku i obecnego na nim kolekcjonera.
Ciekawą kwestią może być także sam proce sprowadzenia obrazu do Polski oraz jego legalny ponowny wywóz obrazu zagranicę. Teraz obiekt, zgodnie z podanymi w katalogu informacjami „został importowany spoza Unii Europejskiej, jest objęty czasową odprawą celną i nie podlega zakazowi wywozu za granicę.” Oznacza to ni mniej, ni więcej, że po zakupie obraz można odprawić i oficjalnie sprowadzić go na teren Polski, albo ponownie wywieźć go zagranicę.
Co, jeżeli jednak następny właściciel będzie chciał powiesić Rubensa w swoim polskim salonie? Zgodnie z prawem będzie musiał oficjalnie sprowadzić obraz do kraju. Teraz obiekt jest na odprawie czasowej (jak długo obraz może przebywać w graniach Polski na czasowej odprawie wie dom aukcyjny i na pewno informację tę otrzyma nowy nabywca).
Po odprawie olej Rubensa będzie mógł zostać ponownie wywieziony w przeciągu trzech lat od sprowadzenia go do kraju. Zgodnie z ustawą, olejne dzieła sztuki importowane do Polski mogą zostać ponownie wywiezione bez pozwolenia jedynie w ciągu trzech lat od ich sprowadzenia, jeżeli ich wartość przekracza 40.000 zł albo powstały wcześniej niż 50 lat temu. Jeżeli nowy właściciel obrazu będzie chciał po tym terminie jednak obraz wywieźć ponownie poza terytorium Polski, będzie musiał starać się o pozwolenie na wywóz stały obrazu.
Co w przypadku oleju tej klasy z całą pewnością będzie niemożliwe.
Najczęściej w tego typu przypadkach kupujący nie decydują się na sprowadzenie obrazu do Polski a przechowują go swoich zagranicznych rezydencjach. Z pewnością w przypadku tego oleju stanie się podobnie. Możemy mieć jedynie nadzieję, że „Portret Damy” będzie wypożyczony na dłuższy czas do któregoś z naszych rodzimych muzeów, by móc cieszyć oko każdego nie tylko jeszcze przez kilka dni.
Obraz Portret Damy został wylicytowany za 12.000.000 zł plus opłaty, czyli finalnie nowy właściciel musi zapłacić 14.400 000.zł (czyli 3.060.240 Euro).
To kwota jak najbardziej oczekiwana, ale nie spektakularna. Tej klasy obraz ma potencjał wyższych wyników aukcyjnych. Z pewnością na wynik miała wpływ obecna sytuacja geopolityczna, która na krótki okres nie sprzyjała wysokim wynikom na rynkach europejskich. Dla nowego właściciela to dobra wiadomość, dokonał bardzo dobrego zakupu z perspektywą znacznego wzrostu wartości.
Ochwest | Art Advisory
NIP: 795 241 26 53
REGON: 388 928 709
e-mail: gmail[at]ochwest.com
tel.: [+48] 504.013.935
all rights reserved: Ochwest2024
website by: Ochwest
Na tej stronie korzystam z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze niej oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Twoje dane są przetwarzane zgodnie z moją polityką prywatności.